
45 lat na scenie. KSU ogłasza wielką, jesienną trasę po Polsce
Legenda polskiego punka nie zwalnia tempa. KSU, zespół-instytucja z Bieszczad, świętuje 45 lat na scenie i z tej okazji rusza w wielką, jesienną trasę koncertową po całej Polsce. To będzie prawdziwe święto dla fanów, którzy od dekad cenią grupę za bezkompromisowe teksty i energię, która wciąż płonie tak samo mocno, jak na początku jej działalności.
Legenda z Ustrzyk Dolnych
Spis treści
Żeby pojąć, czym jest KSU, trzeba cofnąć się do 1977 roku, do Ustrzyk Dolnych. To tam grupa nastolatków, zafascynowana zachodnim punkiem i odcięta od wielkomiejskich scen, postanowiła założyć zespół. W szarej rzeczywistości PRL-u ich muzyka, tworzona wbrew wszystkiemu i wszystkim, była wybuchem buntu. Nazwa, zaczerpnięta z tablic rejestracyjnych ówczesnego województwa krośnieńskiego, stała się synonimem nonkonformizmu i przywiązania do korzeni.
W latach 80. KSU, dzięki znajomości z Kazikiem Staszewskim, wypłynęło na szersze wody, a występy na festiwalu w Jarocinie dały im ogólnopolską sławę i status zespołu kultowego. Ich siłą od zawsze były teksty Eugeniusza „Siczki” Olejarczyka – jedynego członka oryginalnego składu, który do dziś stoi na czele grupy. Opowiadały o wolności, tęsknocie za Bieszczadami i sprzeciwie wobec systemu. To piosenki takie jak „Pod prąd”, „Moje Bieszczady”, „Jabol punk” czy „Nasze słowa” ukształtowały kilka pokoleń fanów.
Jesień pod znakiem punk rocka
Choć zespół hucznie obchodził swój jubileusz już w poprzednich latach, to właśnie jesienna trasa w 2025 roku ma być jego kulminacją. Rozpocznie się w październiku i potrwa aż do grudnia, obejmując kilkanaście miast w całej Polsce.
Tym razem KSU nie będzie samo na scenie. Zespół zaprosił do udziału w trasie gości specjalnych – to sama czołówka polskiej sceny punkowej i alternatywnej. Obok „Siczki” i jego ekipy pojawią się między innymi Farben Lehre, The Analogs, Criminal Tango oraz De Łindows. Dobór gości nie jest przypadkowy – to zespoły, które podobnie jak KSU, od lat tworzą trzon polskiej sceny niezależnej. Ich wspólne koncerty zapowiadają się jako międzypokoleniowe święto punk rocka, pełne wzajemnego szacunku i wspólnej energii.
Siła, która nie przemija
Zespół wciąż jest aktywny twórczo, czego dowodem jest wydany w 2023 roku album „44”, który spotkał się z ciepłym przyjęciem fanów i krytyków. Płyta pokazała, że grupa nie boi się sięgać po mocne, rockowe brzmienia, jednocześnie nie tracąc nic ze swojej lirycznej, bieszczadzkiej wrażliwości. Muzycy nie odcinają kuponów od dawnej sławy, ale regularnie dostarczają nowej muzyki, która jest komentarzem do współczesności.
Ich koncerty to żywioł. Sceniczna charyzma „Siczki”, połączona z energią młodszych członków zespołu, tworzy widowisko, które przyciąga zarówno starych wyjadaczy, pamiętających pierwsze koncerty w Jarocinie, jak i nowe pokolenie. Dla młodych fanów teksty KSU wciąż są aktualne, bo mówią o walce o siebie i swoje miejsce na świecie – czymś, co doskonale rozumieją.
Bieszczadzki zew wolności
Jesienna trasa wieńczy 45-letnią historię zespołu. Pokazuje, że grupa z Ustrzyk Dolnych przez dekady pozostała wierna swoim ideałom i wciąż ma wiele do powiedzenia. Na ich koncertach widać, że punk rock płynący prosto z serca nie starzeje się, a bieszczadzki zew wolności nadal porywa tłumy.
Zobacz sklep KSU!






