Druga płyta Stacji B. coraz bliżej! Posłuchaj singli z nadchodzącego albumu

Stacja B. nie zwalnia tempa. Zespół z Ustrzyk Dolnych szykuje następcę debiutu, a fani zacierają ręce, bo muzycy w końcu odkrywają karty. Nowa płyta “Sługa karnawału” nabiera kształtów, a pierwsze single, które zadebiutowały jesienią 2025 roku, już hulają w sieci. Jeśli lubisz punk rocka w starym, dobrym stylu, te kawałki cię nie zawiodą. Sprawdź, co przygotowała ekipa i przekonaj się, czy warto czekać na całość.

Powrót do korzeni czy nowy kierunek?

Spis treści

Historia Stacji B. nabrała rozpędu w 2022 roku. Wtedy światło dzienne ujrzał album “Historia jak każda inna”, który pokazał, że w Bieszczadach punk rock ma się dobrze. Muzycy udowodnili, że potrafią grać prosto, szczerze i bez zbędnych upiększaczy. Od tamtej pory minęło trochę czasu, a zespół nie próżnował – dojrzeli, ograli materiał na koncertach i zebrali nowe doświadczenia. Teraz wracają z materiałem, który brzmi jeszcze mocniej i bardziej zdecydowanie. Słychać tu echa klasycznego rocka, ale podanego w nowoczesny, brudny sposób. To nie jest już tylko lokalna ciekawostka, ale zespół, który śmiało puka do drzwi pierwszej ligi polskiego undergroundu. Jeśli pierwsza płyta była obietnicą, ta nadchodząca ma szansę stać się dowodem na to, że Stacja B. to poważny gracz na scenie.

Co już wiemy o nowym krążku?

Muzycy dawkują napięcie i wypuszczają single, które dają przedsmak tego, co nas czeka. W październiku 2025 roku w sieci pojawił się utwór „Zrodzony by umrzeć”, który od razu wpada w ucho i pokazuje drapieżne oblicze grupy. To numer, który kipi energią i zwiastuje, że nadchodzący album nie będzie brał jeńców.

Kolejną nowością jest „Nowy Brud”, nagrany wspólnie z ekipą Hamulec, który zadebiutował pod koniec listopada 2025. Ten kawałek to prawdziwa petarda – łączy surowość Stacji B. z ciężarem gości, tworząc wybuchową mieszankę. Teksty wciąż opowiadają życiowe historie, w których każdy może odnaleźć cząstkę siebie. Nie ma tu miejsca na fikcję czy udawanie. Jest tylko prawda, gitary i perkusja, która wybija rytm buntu. Zespół stawia na autentyczność, co w dzisiejszych czasach jest towarem deficytowym.

Gdzie i jak słuchać nowości?

Świat poszedł do przodu, więc nowa muzyka Stacji B. jest dostępna tam, gdzie jej szukasz. Serwis Spotify pęka w szwach od ich numerów, więc możesz dodać je do ulubionej playlisty w każdej chwili. Warto też odwiedzić ich internetowy kanał na YouTube. Znajdziesz tam nie tylko samą muzykę, ale i klipy, które świetnie uzupełniają przekaz utworów. Teledysk do „Nowy Brud” czy „Zrodzony by umrzeć” to małe dzieła sztuki, które warto zobaczyć na własne oczy. Obraz i dźwięk tworzą tu spójną całość, która mocniej oddziałuje na wyobraźnię. Jeśli chcesz być na bieżąco, powinieneś subskrybować ich profile w mediach społecznościowych. Dzięki temu żadna nowość ci nie umknie, a ty będziesz wiedzieć pierwszy, kiedy premiera całej płyty „Sługa karnawału”.

Zobacz ich na żywo

Studyjne nagrania to jedno, ale prawdziwy żywioł tego zespołu to scena. Stacja B. to zwierzę koncertowe – dopiero live pokazują pełnię swoich możliwości. Energia, która płynie ze sceny, udziela się publiczności natychmiast. Warto sprawdzić kalendarz trasy, bo zespół regularnie odwiedza różne miasta, a Polska jest długa i szeroka. Na mapie koncertowej często pojawia się Śląsk, więc fani z okolic, na przykład ci, którzy odwiedzą Zabrze, mogą liczyć na solidną dawkę decybeli – zwłaszcza że współpraca z gliwickim Hamulcem aż prosi się o wspólne występy w tym rejonie. Wydarzenia z ich udziałem to gwarancja dobrej zabawy i zdartego gardła. Cena za bilety zazwyczaj jest przystępna, co jest dodatkowym atutem dla tych, którzy cenią sobie niezależną scenę muzyczną. Nie zwlekaj z decyzją, bo wejściówki mogą zniknąć szybciej, niż myślisz. Poczuj tę moc na własnej skórze i stań pod sceną, by wykrzyczeć te teksty razem z wokalistą.

Stacja B. wraca w wielkim stylu. Nowe single „Nowy Brud” i „Zrodzony by umrzeć”, trasa koncertowa i nadchodząca płyta to dowód na to, że punk rock ma się świetnie. Sprawdź ich muzykę, kup bilet i daj się porwać tej energii.

Zobacz sklep STACJA B!